poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Anne Geddes


Święta spędzam w Karpaczu...minęły mi całkiem dobrze.Ale powiem wam lepiej idę sobie tak zwyczajnie,wchodze do skleppu i przeżyłam szok!Lalki Anne Geddes!Polowałam na nie 2 lata a tu tak nagle pojawiają się w sklepie.Co prawda kosztowały mnie nie dużo 115 złoty,ale z zakupu cieszę się jak porąbana.
Dla nie wtajemniczonych Lalki Anne Geddes:


Są mega słodkie...i strasznie mi się podobają a zwłaszcza mój nabytek!
Tak dla okazania mojej urody pokaże wam dwa mojezdjęcia .Nie powiem ,że jestem brzydka bo tak nie uważam...a pisanie takich bzdur na swój temat uważam za nie potrzebne.Na zdjęciach nie widać twarzy to taki specjalny efekt.
A poniżej zdjęcie mojego dzisiejszego ubioru wiem wiem zacny nie!
Ciau*.*